Żegnaj Frank i Louie – najdłużej żyjący kot Janus na świecie odchodzi

Jako kociak wymagał wiele troski i uwagi i był karmiony co dwie godziny specjalną formułą dla kociąt.
„Dorastał w pudełku po butach”, mówi właściciel Marty, który pracował jako pielęgniarka weterynaryjna, kiedy przyjęła kota, który został przyniesiony do jej gabinetu. „Przez pierwsze trzy miesiące swojego życia codziennie chodził ze mną do pracy.”
W końcu Frank i Louie stali się wystarczająco silni, aby bawić się z innymi kotami i zaprzyjaźnili się z psem rodzinnym. Był nawet wyprowadzany na smyczy na spacery po okolicy.
Termin „Janus” jest odniesieniem do rzymskiego boga przedstawianego w mitologii zazwyczaj jako posiadającego dwie twarze.

Smutno, w szacownym wieku 15 lat, Frank i Louie zachorował i został poddany eutanazji po cierpieniu z powodu tego, co weterynarze podejrzewali, że był to „naprawdę zły rak”, właściciel Marty Stevens powiedział Telegram.com.
„Podobnie jak wielu rekordzistów, Frankenlouie przeciwstawił się przeciwnościom i wszedł do książek historycznych za swoją niezwykłą historię – w jego przypadku, przezwyciężając problemy medyczne i żyjąc długo, szczęśliwie”, powiedział redaktor naczelny Guinness World Records Craig Glenday.
„Pomogło to, że otrzymał taką miłość i opiekę od swojego właściciela, Marty, który musi być podwójnie smutny z powodu utraty jej specjalnego przyjaciela.”

„Termin techniczny dla takiego kota jest diprosopus, ale ponieważ nie jest to najłatwiejszy do wymówienia termin, jednak, kiedy po raz pierwszy pisałem o takich kotów ponad dziesięć lat temu ukułem dla nich termin „Janus cat”, nazwany na cześć rzymskiego boga drzwi, Janus, który miał jedno ciało i jedną głowę, ale dwie twarze, tak jak te koty.”
„Miał 15 lat, niesamowity wiek jak na kota Janusa, znacznie przewyższający wszystkie poprzednie przykłady i prawdopodobnie nigdy nie zostanie przewyższony przez żaden w przyszłości. Wspaniałe świadectwo miłości i oddania, które Marty zawsze dawała mu przez całe jego długie i szczęśliwe życie z nią. Spoczywaj w pokoju, Frank i Louie.”

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.