11th Dimension
Po prostu kiwam głową, nigdy nie byłem zbyt dobry w podawaniu ręki
Żyję na zamarzniętej powierzchni ognistej kuli
Gdzie miasta spotykają się, by nienawidzić się nawzajem w imię sportu
Ameryka, nic nigdy nie jest takie, jak sobie zaplanujesz
Patrzyłam na ciebie, ale ty myślałeś, że spojrzę w inną stronę
I słyszysz to, co chcesz usłyszeć
A oni dostają to, co chcą dostać
Nie smuć się, to się już nigdy nie powtórzy
Więc kiedy to nadejdzie, ten ostatni nowy ruch, w którym mogę
Uczestniczyć?
To się tu nie skończy
Twoja wiara musi być większa od strachu
Uprzyjemnij ich, nawet jeśli nie żałują
Wszystkie sępy, przemytnicy pod drzwiami czekają
Szukasz własnego głosu, lecz w innych
Póki cię słyszy, utknął w innym wymiarze
Opuść gardę, nie musisz być cały czas mądry
Mam umysł pełen pustych miejsc
Muszę szybko wyruszyć w nowe miejsce
I nie wstydź się, o nie, przynajmniej celowo
Bo nikogo to już naprawdę nie obchodzi ani nie zastanawia się 'dlaczego’
Oh, Muzyka płynie z moich rąk i stóp i pocałunków och
Tak to się kiedyś robiło
Wszyscy marzyciele w wyścigu
Przebacz im, nawet jeśli nie żałują
Wszystkie sępy, przemytnicy pod drzwiami czekają
Tak szybko wytykamy innym nasze wady
Skomplikowane, ludzie byli na skrzydłach robotów
Jeśli wierzysz w ten świat, to nikt nie umarł na próżno
Ale nie waż się wejść na szczyt i nie wiedzieć co robić