Ancient Manuscripts

„Manuskrypty zagrożone zawsze były w naszym DNA”, mówi ojciec Columba Stewart, dyrektor wykonawczy Hill Museum & Manuscript Library na St. John’s University w Collegeville, Minnesota. Zgodnie z wielowiekową tradycją swojego zakonu benedyktynów, misją Ojca Columby jest ochrona wiedzy, ale on i jego współpracownicy robią to z nowoczesnym zacięciem. Ich wysiłki mają na celu stworzenie fotograficznych i cyfrowych zapisów manuskryptów zagrożonych przez wojnę, zaniedbanie, kradzież, lub które są tak odległe, że są prawie niedostępne.

Wszystko zaczęło się w latach sześćdziesiątych od jednego z poprzedników Ojca Columby, który chodził pieszo, jeździł pociągiem i minibusem VW po Austrii, aby przekonać opatów do pozwolenia mu na mikrofilmowanie manuskryptów w ich opactwach. Projekt ten był podyktowany obawą, że manuskrypty te mogą zniknąć na zawsze, jeśli Austria zostanie zaatakowana w czasie zimnej wojny. Od tego czasu HMML współpracował z ponad 550 bibliotekami partnerskimi w całej Europie, na Bliskim Wschodzie, w Afryce i Indiach, aby sfotografować i zdigitalizować 250 000 manuskryptów, zapewniając, że zapis przetrwa dla przyszłych pokoleń uczonych i tych, którzy uciekają ze swoich ojczyzn.

W 2015 roku HMML rozpoczął udostępnianie tych manuskryptów wirtualnie na stronie vHMML. Strona zawiera czytelnię online, która pozwala odwiedzającym odkrywać nowe teksty, porównywać wersje znanych tekstów w kilku językach i śledzić obieg manuskryptów w czasie. Dla naukowców zainteresowanych pogłębieniem wiedzy na temat paleografii, czyli badania starożytnego pisma, dostępne są narzędzia dydaktyczne online. W swojej najnowszej dotacji dla HMML, NEH przeznaczyła 323 958 dolarów na stworzenie vHMML 3.0.

Kolekcja online zawiera obrazy rękopiśmiennych manuskryptów powstałych od szóstego wieku do dwudziestego pierwszego; obejmują one prawie 50 języków, w tym arabski, ormiański, cerkiewnosłowiański, ge’ez, łacinę, syriacki i turecki Garshuni. Z Etiopii pochodzą cyfrowe kopie pięknie iluminowanych Ewangelii Abbā Garimā, które datowano radiowęglowo na VI wiek, a z Syrii przez Turcję – cyfrowa wersja XVI-wiecznej kopii Kroniki Michała Wielkiego, dzieła patriarchy Kościoła, który napisał oryginał w XII wieku. Wśród rzeczy, o których opowiadał Michał, było przybycie krzyżowców na Bliski Wschód. Według HMML, kronika, która znajdowała się w Aleppo, jest „na razie bezpiecznie ukryta.”

„Pracowaliśmy intensywnie w cieniu inwazji na Irak w 2003 roku i jej następstw”, mówi Ojciec Columba, który od tego czasu tworzył partnerstwa w regionie pomimo niebezpieczeństw. Niezliczone pisma zostały zniszczone w całym Iraku i Syrii. W 2017 roku on i ojciec Najeeb Michaeel, dyrektor Digital Center for Eastern Manuscripts, podróżowali po północnym Iraku, aby pokazać Lesley Stahl z CBS’s 60 Minutes zniszczenia klasztorów i bibliotek dokonane przez ISIS i późniejsze szkody spowodowane podczas nalotów na wyzwolenie Mosulu.

Ojciec Najeeb, członek zakonu dominikanów, opowiedział, jak kiedy ISIS zaatakowało Qaraqosh w 2014 roku, on i tysiące innych chrześcijan musiało szybko opuścić to miejsce. Udało mu się przenieść część manuskryptów na ciężarówki i w bezpieczne miejsce w Erbilu w Regionie Kurdyjskim w północnym Iraku. Pomagały mu uciekające rodziny. „Nawet małe dziewczynki i chłopcy, 10-12 lat, niosą dziedzictwo i manuskrypty z XIII, XIV wieku. Nie ocalę tego sam”, mówi.

Współpracując z przywódcami religijnymi, bibliotekarzami, władzami rządowymi i organizacjami non-profit, Ojciec Columba buduje zaufanie w społecznościach, które w przeciwnym razie mogą być nieufne, „że obcokrajowcy są tu po raz kolejny, aby zabrać nasze rzeczy.” Manuskrypty nie trafiają do Minnesoty. Zamiast tego, miejscowi są szkoleni do digitalizacji ich w swoich krajach, tak aby istniał zapis dla ich społeczności i zapis dla HMML. „Naszą obietnicą dla naszych darczyńców jest to, że dane będą bezpieczne” – mówi ojciec Columba. Aby zapewnić, że obietnica, muzeum utrzymuje kopię zapasową zapisów w bezpiecznym obiekcie daleko od Minnesota.

Muzeum niedawno rozszerzył swój zakres, aby włączyć islamskich manuskryptów. Pierwsze działania miały miejsce w Jerozolimie, gdzie rodziny muzułmańskie posiadające obszerne biblioteki zdigitalizowały swoje zbiory, a w 2013 roku Ojciec Columba zawarł umowę z SAVAMA-DCI, organizacją pozarządową w Mali. Celem partnerów jest digitalizacja zbiorów rękopisów islamskich, które zostały wywiezione z Timbuktu i wysłane do stolicy Bamako lub ukryte na pustyni, aby uchronić je przed radykalnymi islamistami, którzy w 2012 roku zniszczyli wiele religijnych i historycznych miejsc w Timbuktu. Ten projekt digitalizacji jest jak dotąd największym przedsięwzięciem HMML: Piętnaście kamer jest w użyciu, aby nagrać teksty religijne i prace dotyczące astronomii, medycyny, stosunków dyplomatycznych i języka arabskiego.

Dlaczego warto próbować ocalić tak wiele? Jak powiedział Ojciec Columba w Harvard Magazine, „Dziedzictwo to dziedzictwo. . . . Dlaczego nie zdobyć całego materiału, ze wszystkich stron?”

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.