Pamiętam moje 27 urodziny lepiej niż większość przyjęć, głównie z powodu faceta, którego nawet tam nie było. W tym tygodniu New Yorker zawierał felieton Jerome’a Groopmana, który ostrzegał przed nowym, odpornym na antybiotyki szczepem rzeżączki kolonizującym gardła gospodarzy od Japonii po Szwecję: „zwiastun globalnej epidemii przenoszonej drogą płciową”. Wszyscy o tym mówili. Pary trzymały się mocniej, single próbowali zrzucić to z siebie, po cichu modląc się, by zdążyli się sparować, zanim to najnowsze paskudztwo uderzy w nasze brzegi. Nędzny konsensus polegał na tym, że nikt z obecnych – bez względu na płeć, rasę, skłonności seksualne czy status związku – regularnie używał prezerwatyw do seksu oralnego.
Wcześniej w tym miesiącu Michael Douglas powiedział „Guardianowi”, że jego rak gardła został „spowodowany przez coś, co nazywa się HPV, a co tak naprawdę pochodzi z cunnilingus”. Zagrożenia związane z przerażającym nowym szczepem rzeżączki są największe dla tych, którzy dają seks oralny mężczyznom, ale ryzyko raka jamy ustnej związanego z HPV wydaje się wyższe dla tych, którzy schodzą na kobiety. Badanie z 2012 roku opublikowane przez Journal of the American Medical Association wykazało, że 10 procent mężczyzn i 3,6 procent kobiet ma wirusa HPV w gardle. (Należy zauważyć, że obecność wirusa nie jest gwarancją raka.) Wraz z tymi infekcjami przenoszonymi drogą płciową, całkiem sporo innych jest przenoszonych przez seks oralny: Standardowa rzeżączka, kiła, opryszczka, wirusowe zapalenie wątroby typu B i chlamydia, drugi najłatwiejszy do złapania STI w Ameryce po HPV.
Z plotkarskimi historiami o raku wywołanym przez cunnilingus celebrytów kiełkującymi z każdego zakątka Internetu, czas wydawał się dojrzały na bardziej dokładną, jeśli nadal całkowicie nienaukową, ankietę wśród moich przyjaciół. Moje pytanie – „Czy kiedykolwiek używałeś prezerwatywy lub zapory dentystycznej podczas seksu oralnego?” – spotkało się z głośnym sprzeciwem. Odpowiedzi wahały się od „Haha, nie sądzę, żeby ktokolwiek kiedykolwiek to zrobił” do „Cóż, nie, ale to nie jest tak niebezpieczne jak inne rodzaje seksu” do „Blech. Guma.”
„Od zawsze mówimy o bezpiecznym seksie oralnym, ale jak bardzo go podkreślamy? Coraz częściej otrzymujemy dowody na to, że musimy o tym mówić dość mocno.”
WEDŁUG NAUKOWCÓW, MOI przyjaciele niekoniecznie są bandą odmieńców. Niezabezpieczony seks oralny jest bezdyskusyjnie bezpieczniejszy niż niezabezpieczony seks analny lub waginalny, zwłaszcza w odniesieniu do HIV, i nie ma żadnych reperkusji reprodukcyjnych. Ale jak Tracy Clark-Flory donosiła w zeszłym roku w Salonie, staliśmy się zadufani w sobie, ponieważ jest to o wiele mniej przerażające niż inne powszechne formy surowej cielesności. Jasne, nawet zdecydowana większość dziewiątoklasistów przyznaje, że choć seks oralny jest bezpieczniejszy, to wciąż wiąże się z pewnym ryzykiem zarażenia się chlamydią i HIV. (Tylko odpowiednio 14 i 13 procent uznało, że szansa na zakażenie jest zerowa). Ale chociaż twierdzimy, że wiemy, iż istnieje niebezpieczeństwo, pokazaliśmy nasze priorytety za pomocą naszych genitaliów: Wszyscy, od amerykańskich nastolatków (70 procent) przez dorosłych (82 procent) po brytyjskich nastolatków (80 procent), rezygnują z prezerwatyw za każdym razem, gdy uprawiają seks oralny.
Organizacje zajmujące się zdrowiem seksualnym i publicznym również nie były szczególnie rygorystyczne w koncentrowaniu się na tej kwestii. Przy ograniczonych zasobach i w obliczu powszechnej dysfunkcji edukacji seksualnej sensowne jest skupienie się na tych rodzajach stosunków, które mają największy potencjał szkodliwości. W wielu kontekstach normą jest używanie prezerwatyw podczas seksu penetracyjnego, ale w 2004 roku Amerykańskie Stowarzyszenie Zdrowia Społecznego (ASHA) stwierdziło, że około jedna czwarta samotnych dorosłych nigdy nie używa prezerwatyw podczas seksu waginalnego. Inne źródła są jeszcze mniej optymistyczne. National Survey of Sexual Health and Behavior tylko znaleźć jedną czwartą stosunku pochwy chronione (jedna trzecia wśród singli), a numery spadają dramatycznie dla każdego przedziału wiekowego aż do 14-17 do 61-plus. Centers for Disease Control (CDC) pokazuje użycie prezerwatyw na wzrost między 2002 i 2006-2010, zarówno „przy pierwszym seksie” i wśród niezamężnych ludzi w wieku od 15 do 44 lat, którzy uprawiali seks w ciągu ostatnich czterech tygodni. W tej ostatniej grupie 68,3 procent mężczyzn i 71,6 kobiet nadal zgłaszało „nigdy” nieużywanie prezerwatyw. (Te liczby CDC odnoszą się do seksu waginalnego; analne lub oralne praktyki seksualne nie były śledzone). Z liczbami jak te, to nic dziwnego, że nie znalazłem ani jednej organizacji priorytetem bezpieczniejszego seksu oralnego.
„Nie mamy konkretnych kampanii teraz dla seksu oralnego Nigdy nie natknąłem się na jakiekolwiek kampanie specjalnie zaprojektowane do seksu oralnego,” mówi Angel Brown, Advocates for Youth starszy kierownik programu dla GLBTQ Zdrowia i Praw. „Wiele z naszej pracy jest o upewniając się, że społeczności wiedzą o bezpieczniejszych opcji seksualnych, integrując je w codziennym życiu do ochrony dla każdego pojedynczego aktu płciowego, za każdym razem.”
Większość organizacji zdrowia publicznego wspomnieć mimochodem, że prezerwatywy są dobrym pomysłem podczas seksu oralnego, zwykle jako część uogólnionego dictum zawsze używać prezerwatyw do wszystkiego. Ale niektórzy zwolennicy uważają, że to musi się zmienić. Odporna na antybiotyki rzeżączka, którą Groopman opisuje w The New Yorker, jest szczególnie podatna na rozmnażanie się w gardle, gdzie objawy są rzadko zauważalne, co pozwala na jej łatwe rozprzestrzenianie się. Nowotwory jamy ustnej związane z wirusem HPV również są coraz częstsze. Chociaż choroba jest najczęściej kojarzona z infekcjami szyjki macicy, najnowsze dane ujawniają nowotwory jamy ustnej (37,3 procent) jako najczęstszy nowotwór związany z HPV. W populacji męskiej stanowią one 78,2 procent nowotworów związanych z HPV.
„Naprawdę nie myśleliśmy dużo o seksie oralnym w szczególności, ale myślę, że to się zmienia, nie z innego powodu niż niedawne zwrócenie uwagi na HPV i nowotwory jamy ustnej” – mówi Fred Wyand, dyrektor ds. komunikacji w ASHA. „Zawsze mówiliśmy o bezpiecznym seksie oralnym, ale jak bardzo to eksponujemy? Coraz częściej otrzymujemy dowody na to, że musimy o tym mówić dość intensywnie.”
Czy istnieje sposób, aby zachęcić do bardziej ochronnych norm seksualnych bez wystraszenia ludzi? Po rewolucji seksualnej użycie prezerwatyw gwałtownie spadło. Istniały lekarstwa na wszystko, nie było zmartwień. AIDS położyło temu kres: strach przed śmiercią oraz szeroko zakrojone kampanie edukacyjne i aktywistyczne sprawiły, że używanie prezerwatyw stało się normą w przypadku seksu analnego i waginalnego. Byłoby lepiej zmienić normy bez śmiertelnej pandemii, ale jak wyglądałaby taka kampania?
PRACOWNICY SEKSUALNI SĄ JEDYNYMI LUDŹMI, Z KTÓRYMI ROZMAWIAŁAM, KTÓRZY regularnie używali prezerwatyw podczas dostarczania przyjemności oralnej. W krajach i stanach, w których usługi seksualne są legalne, często istnieją przepisy wymagające używania prezerwatyw. Nevada uchwaliła takie prawo w 1988 r., a badania przeprowadzone w 1998 r. w American Journal of Public Health nie wykazały żadnego niezabezpieczonego seksu w badanych domach publicznych i minimalny opór ze strony klientów. „Jednak być może jeszcze bardziej krytyczna jest zdolność osób świadczących usługi seksualne do przekształcenia prezerwatywy w akceptowalną część aktywności seksualnej” – konkludują badacze. (Zwracają oni uwagę na różnorodne sposoby erotyzacji użycia prezerwatywy, pokonując opór wszystkich, z wyjątkiem najbardziej złośliwych klientów). „Techniki pracowników domów publicznych mające na celu stosowanie prezerwatyw mają zastosowanie poza komercyjnym seksem….”
„Seks oralny między kobietami a mężczyznami, pracownicy seksualni robią to sami z kampanią lub bez niej od dłuższego czasu” – mówi Norma Jean Almodovar, działaczka na rzecz praw pracowników seksualnych i dyrektor wykonawczy w COYOTE-LA. (Mówi, że ochrona kobiet nie była postrzegana jako niezbędna, kiedy pracowała jako prostytutka). „Można to uczynić częścią erotycznego doświadczenia. Nie wręcza się po prostu prezerwatywy facetowi i mówi: 'Masz, załóż to. Nie chcę żadnej choroby. Musisz sprawić, żeby to nie było kliniczne, tylko seksowne i zabawne. To działa dla osób świadczących usługi seksualne; to będzie działać dla kobiet w związkach.”
Jak taka wiadomość może być przekazywana do społeczeństwa tak notorycznie pruderyjnego jak nasze? Trudno sobie wyobrazić, by wiele agencji zdrowia publicznego poszło na kampanie propagujące przyjemności seksu oralnego, nawet jeśli jest on chroniony. A strach może być silniejszym motywatorem: Zarówno osoby świadczące usługi seksualne, jak i ich klienci przypuszczalnie rozumieją ryzyko związane z seksem z wieloma partnerami, co wyjaśniałoby, dlaczego używanie prezerwatyw jest bardziej akceptowane w tym środowisku. (Osoby świadczące usługi seksualne, z którymi przeprowadzono wywiady w ramach badania z 1998 roku, raczej nie stosowały zabezpieczenia w stosunku do swoich partnerów niebędących klientami).
Adina Nack wyobraża sobie kampanię publiczną, która przedstawiałaby medyczne powody bezpiecznego seksu oralnego, sparowane z seksualizowanymi obrazami, aby przyciągnąć uwagę. Starszy pracownik naukowy Rady ds. Współczesnych Rodzin opisuje kampanię zawierającą zdjęcia pięknych twarzy z naciskiem na oblizywanie warg i uśmiechy. Hasła pod nimi ostrzegałyby o żniwach, jakie seks oralny bez zabezpieczenia może zebrać na dawcy i odbiorcy.
„W latach 70-tych ludzie nigdy nie sądzili, że mężczyźni będą skłonni nosić prezerwatywy podczas stosunku prąciowo-pochwowego lub oralnego”, mówi Nack, która jest również autorką książki Damaged Goods? Women Living With Incurable STDs. „Ze względu na skuteczną kampanię, zwłaszcza wokół HIV… naprawdę widzieliśmy wzrost użycia prezerwatyw przy tych rodzajach seksu. Jeśli ludzie byliby naprawdę wyedukowani na temat tego, co ryzykują uprawiając seks oralny bez zabezpieczenia, wierzę w społeczeństwo, że wystarczająco dużo z nas znalazłoby wartość w ochronie siebie. Wtedy można by porozmawiać o tym, jak uczynić bezpieczny seks oralny zabawą.”
.