Fidel’s Cuba is long gone

The owner of a successful eatery in Havana, Alejandro, mostly sees the Cuban government as a barrier to success. Aby chronić ich tożsamości, nie używam nazwisk Kubańczyków podczas pisania o moich badaniach.

„Nawet jeśli mam pieniądze, nie ma gwarancji, że będę w stanie uzyskać dostawy z zagranicy,” Alejandro powiedział mi podczas kolacji niedawno. „Nikt w rządzie mi nie pomaga.”

Sprzeczne przepisy utrudniają otwieranie kont bankowych na Kubie, podpisywanie umów i import towarów z zagranicy. Alejandro polega na „mułach”, które przewożą na Kubę sprzęt kuchenny, rzadkie produkty spożywcze i inne towary.

Podczas Okresu Specjalnego większość Kubańczyków, których spotkałem, obwiniała amerykańskie embargo handlowe za swoje kłopoty. I nie bez powodu: Embargo uniemożliwia amerykańskim firmom i ich zagranicznym filiom inwestowanie na Kubie.

Embargo nadal obowiązuje. Ale teraz spotykam Kubańczyków, którzy są otwarcie antykomunistyczni, a nie antyamerykańscy. Mają krewnych i przyjaciół w Stanach Zjednoczonych. Sprzedają przemycane amerykańskie towary. I chcą, aby politycy zeszli z drogi gospodarki, aby amerykańskie dolary wróciły na Kubę.

Tylko około 20 000 Amerykanów odwiedziło Kubę w 2007 roku. W 2017 r. na wyspę podróżowało 1,5 mln Amerykanów, w tym Kubańczycy. Wydali oni miliony w firmach prowadzonych przez cuentapropistas.

„Polityka nic dla mnie nie znaczy”, powiedziała mi młoda kobieta o imieniu Yemayá. „To tylko sposób dla niektórych ludzi, aby się wzbogacić, podczas gdy ja ciężko pracuję.”

Badania potwierdzają jej pogląd. Badania przeprowadzone przez Baruch College wykazały, że kubańscy biurokraci zareagowali na inicjatywy Raula, tworząc bardziej uciążliwe przepisy. Wiedzą, że jeśli zniknie cała biurokracja, znikną też ich miejsca pracy.

Kubańscy kapitaliści

Stany Zjednoczone pozostają główną przeszkodą w rozwoju gospodarczym Kuby.

Odrzucając politykę Obamy w zakresie bardziej otwartych stosunków z Kubą, administracja Trumpa prowadzi wojnę gospodarczą z reżimem, nakładając surowe ograniczenia na podróże i inwestycje na Kubie.

Ludzie czekają, aby kupić ryż w sklepie rządowym w Hawanie, 10 maja 2019 r. Reuters/Alexandre Meneghini

Ogółem aktywność turystyczna na Kubie spadła w tym roku o 20%. To przede wszystkim szkodzi kubańskim kapitalistom – nie rządowi.

„My, którzy pracujemy cierpimy”, powiedział mi Miguel, nauczyciel angielskiego, który stał się przewodnikiem wycieczek. „Wojsko nie będzie cierpieć. Ani policja. Oni wiedzą, jak się odżywiać.”

Ale kubańscy przedsiębiorcy obwiniają przywódców Kuby za ich trudności, too.

” chce Trump i USA, aby zamknąć turystów,” taksówkarz nazwie Pablo nalegał. W ten sposób „będą mogli obwiniać Amerykanów za własne niepowodzenia gospodarcze.”

Zmiana od wewnątrz

Kubańczycy się zmienili, mówi Luis, ekspert od religii afro-kubańskich.

Kubańczycy kiedyś we wszystkim polegali na rządzie. Teraz, jak mówi, „jest więcej takich jak ja, którzy chcą pracować dla siebie.”

„Mam ładne mieszkanie i dobre życie”, powiedział mi Luis. „Rząd mi tego nie dał.”

Kubańscy kapitaliści nadal cenią sobie społeczne osiągnięcia Rewolucji Kubańskiej, która dała ich krajowi światowej klasy wskaźniki alfabetyzacji i średnią długość życia. They want to keep those gains.

„The rest we will change,” said Tony, a restaurateur in Old Havana.

Na Kubie trwa transformacja, a Stany Zjednoczone mogą jej pomóc lub zaszkodzić. Ale wątpię, aby cokolwiek mogło zatrzymać ten proces.

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.