Let me preface this deep confessional by saying that I would never become involved with someone with a wife and children, bo to jest ból, którego nie jestem pewna, że nigdy nie da się wyleczyć. Zaufanie jest niewiarygodnie trudne do odbudowania, a przebaczenie w takiej sytuacji może nigdy nie nadejść – nie jest to coś, za co chciałbym być odpowiedzialny. Nigdy bym sobie nie wybaczyła, że sprawiłam taki ból. Modlę się, aby nigdy nie być na końcu otrzymującym niewierność, a tym samym, nigdy nie chciałbym świadomie być przyczyną niewierności.
Ale. Nie oznacza to, że ogólnie dobra istota ludzka nie może rozwijać uczuć do osoby, która jest w związku małżeńskim, nawet jeśli nie zamierza działać w oparciu o te uczucia. Oto moja historia.
W 2013 roku byłem świeżo upieczonym absolwentem college’u szukającym tego, co uważałem wtedy za dorosłą pracę, co oznacza pracę przy biurku 9-5. Nie szukałam tej pracy dlatego, że koniecznie chciałam, ale dlatego, że tak mi się wydawało, że „powinnam” to robić. Przyjęłam posadę w agencji finansowej jako kierownik operacyjny. Nie miałem żadnego doświadczenia w finansach ani zarządzaniu, ale musiałem płacić czynsz i to pasowało do rachunku (dosłownie). Szczerze mówiąc, praca była nudna jak diabli. Jestem istotą kreatywną i czułem, że powtarzające się zadania wysysają ze mnie życie. Większość moich współpracowników była o 30 lat starsza ode mnie, i nie zrozumcie mnie źle, to byli wspaniali ludzie, ale trudno jest dyskutować o mojej miłości do Nicki Minaj i Girls z ludźmi, którzy nigdy o nich nie słyszeli.
I wtedy pewnego cudownego dnia pojawił się Alex*. Alex był ode mnie starszy o mniej niż 20 lat! Ledwo, ale jednak. Co najważniejsze, oboje byliśmy biegaczami długodystansowymi. To przypieczętowało naszą przyjaźń w pracy. Był wspaniałą osobą i fantastycznie odwracał uwagę od pracy, która mnie unieszczęśliwiała. Był dla mnie jasnym punktem w biurze. Od początku wiedziałem, że ma żonę i dzieci, więc znałem swoje granice.
Ale nawet z tymi granicami na miejscu, z czasem rozwinąłem ogromne zauroczenie Alexem. Jeśli coś naprawdę wspaniałego lub okropnego przydarzyło mi się w biegu po pracy, nie mogłem się doczekać, aby zobaczyć go w biurze następnego dnia, aby go wypełnić. Czasami, kiedy dosłownie nie mogłam się doczekać, pisałam do niego SMS-y. Moje teksty po godzinach zawsze dotyczyły biegania i nigdy nie były nieodpowiednie lub o wątpliwej treści. Ale nigdy nie odpowiadał i to sprawiało, że czułam się, jakby moja przyjazna komunikacja była niechciana. Prawdopodobnie dlatego, że była niechciana. Przez większość czasu, kiedy wchodziliśmy w interakcje, to ja inicjowałam i ułatwiałam 20-minutowe rozmowy o bieganiu i wyścigach. Ale przy rzadkiej okazji, kiedy przychodził do mojego biurka, byłem wniebowzięty. To sprawiało, że czułem, że mnie potrzebuje. Doceniał też wszystkie moje biurowe wybryki i poczucie humoru. Wyobraź sobie wczesną sytuację Pam i Jima, z tą różnicą, że żonaty faktycznie cieszył się swoim małżeństwem, całkowicie pozbawiając sytuację potencjalnego romansu. No dobra, może byliśmy tylko Jimem i Dwightem.
Chciałbym również dodać, że Alex był wspaniałym przyjacielem. Czytał moje artykuły związane z bieganiem, uspokajał mnie, kiedy denerwowałem się przed wyścigiem, i znał moje kłopoty w miejscu pracy. Wiedział, że byłem nieszczęśliwy w mojej pozycji i był szczęśliwy dla mnie, kiedy znalazłem lepszą okazję.
Ten jeden piękny dzień poszedłem do restauracji z Alexem i kilkoma innymi kolegami. Alex wcześniej zarządzał restauracją i znał wielu pracowników tam zatrudnionych, w tym kilka kobiet w moim wieku. Po dwóch otwarcie flirtował z nim, zdałem sobie sprawę, gówno. On jest flirtujący człowiek. Nie ma nic bardziej wyjątkowego o mnie niż ktokolwiek inny. I w głębi serca wiedziałam, że tak właśnie powinno być. Widząc go flirtującego z innymi kobietami czułam się tak głupio i trochę niedobrze mi się robiło na żołądku. Miałam tak wiele skomplikowanych uczuć. Z Alexem łączyła mnie bardzo głęboka przyjaźń, która nigdy się nie rozwinęła, chociaż chciałam, żebyśmy w idealnym świecie byli razem. W tym czasie przechodziłam przez przelotne związki z mężczyznami w moim wieku, ale były one bez znaczenia. Alex był moim stałym towarzyszem, przynajmniej w pracy, i czułam, że jest „prawdziwym mężczyzną”. Ufałam mu. Czułam się, jakbym znów była w liceum. A może nawet w gimnazjum. Uczucia, które do niego żywiłam, sprawiły, że nagle poczułam się nieletnia, bo od początku wiedziałam, że nigdy nie będę w stanie postępować zgodnie z moimi uczuciami, a pozwalając sobie na takie uczucia, wykopałabym sobie tylko głęboki dół.
Musiałam radzić sobie z ciągłym uczuciem tęsknoty za kimś, kogo nigdy nie mogłam mieć, a co gorsza – ze świadomością, że sama postawiłam się w takiej sytuacji. Czułam się głupia i winna, choć nie przysporzyłam emocjonalnych kłopotów nikomu poza sobą. Patrząc wstecz, Alex nie jest tym, czego chciałam, ale raczej obrazem tego, czego chciałam w przyszłości; kimś, z kim mogłabym się śmiać, z kim mogłabym biegać i z kim mogłabym rozmawiać o bieganiu 24/7. Był odpowiedzialny, był dobrym ojcem, dobrze ubrany i świetnie gotował. Pomógł mi nawet posprzątać kuchnię w biurze – mniam! Przede wszystkim czułam się komfortowo i bezpiecznie w jego obecności, nawet jeśli postrzegał mnie tylko jako współpracownika.
Mimo że cała ta sytuacja sprawiła, że czułam się jak bezbronna szóstoklasistka, wiele się o sobie nauczyłam. Zachowałam własną godność i szacunek dla samej siebie oraz szacunek dla jego małżeństwa, bez względu na to, jak silne były moje uczucia. Zrozumiałam swoje miejsce w jego życiu, bez względu na to, jak bardzo moja nieistotność w nim złamała mi serce. Dowiedziałam się, jak silna psychicznie jestem. A co najważniejsze, że w przyszłości już nigdy nie pozwolę sobie na takie uczucia w stosunku do żonatego mężczyzny. Wiem, że muszę stworzyć lepsze granice – nie tylko dla rodzin tych mężczyzn, ale także dla siebie. Lekcja odrobiona.
*nazwa została zmieniona!
Wszystkie tematy związane z miłością
Dołącz do naszego newslettera!
Dostawaj codzienne aktualizacje na temat swoich ulubionych gwiazd, stylu i trendów w modzie plus porady na temat związków, seksu i nie tylko!
.