Leaders Of The New School: Rappers Who Will Dominate The Next Decade

Pod koniec każdego roku, ekipa HipHopDX lubi przeglądać i podsumowywać najważniejsze rzeczy, które wydarzyły się w naszej kulturze. Spoglądamy wstecz na beefy, najlepsze momenty w mediach społecznościowych, niektóre z najlepszych rapowych tekstów w grze, jak również rozpoznajemy najlepszych. Więc sprawdź wszystko, co wydarzyło się w Hip Hop w 2019 roku lub kliknij tutaj, jeśli chcesz zobaczyć pełną listę Hip Hop Awards, nominowanych i zwycięzców.

W ciągu ostatnich kilku lat Hip Hop utwierdził się jako najbardziej dominujący gatunek w muzyce. Z tego typu ekspozycją przychodzi wiele różnych głosów, stylów i wpływów, z których każdy stara się wyrzeźbić swój odrębny dźwięk. Jest też mnóstwo poszukiwaczy trendów, którzy zrezygnowali z pogoni za sławą w mediach społecznościowych, aby ich piosenki wybuchły.

Jak wkraczamy w nową dekadę, rozeznanie, którzy raperzy mają siłę przebicia po wirusowym memie lub Tik Tok nie jest najprostszym zadaniem, ale czasami są pewne cechy artysty, które sprawiają, że ich miejsce w kulturze jest bezpieczne. Jednak nawet jeśli ktoś ma wszystkie narzędzia do osiągnięcia sukcesu, nic w tej grze nie jest gwarantowane.

Ta lista nie jest tylko przewidywaniem tego, co przełomowe raperzy będą przejmować, ale także, którzy raperzy o ustalonej pozycji będą nadal pozostawać na szczycie. Skupiamy się również na raperach dominujących. Crossoverowi gracze będą brani pod uwagę, ale ktoś tak zagłębiony w pop jak Drake, Lil Nas X czy Lizzo nie znajdzie się na tej liście. Nie ma tu również takich artystów R&B jak Frank Ocean czy Snoh Aalegra. Nie będziemy też brać pod uwagę takich enigm gatunkowych jak Brockhampton czy Tyler, The Creator, bo kto wie, czy ich muzyka będzie brzmiała jak rap, skoro wciąż ewoluują.

Wreszcie, każdy wyróżniony artysta musi mieć wydany projekt w ciągu ostatnich dwóch lat, więc to oznacza, że Isaiah Rashad się nie kwalifikuje. Z ustawionymi zasadami, spójrzmy na nasze przewidywania dotyczące tego, którzy raperzy poprowadzą następną dekadę Hip Hopu.

Denzel Curry

Otrzymujący trofeum dla rapera, o którym wszyscy mówią, żeby nie spać, ale tak naprawdę nie jest spał, Curry nadal zachwycał fanów i krytyków schodzących z 2018 roku kandydata na Album of The Year TA1300, upuszczając następny album rok później, jego osobistą odę do Miami, Zuu. Spotkał się z przychylnymi recenzjami, Aquarius’Killa dalej eksperymentował ze swoim dźwiękiem, rozjaśniając produkcję i wstrzykując swoją najnowszą płytę z rodzinnym sunshine state flair.

Od tego czasu jego popularność gwałtownie wzrosła dzięki jego wirusowemu coverowi Rage Against The Machine „Bulls on Parade,” jego zaangażowanie w WWE’s NXT TakeOver i jego połączenia z wschodzącymi artystami, takimi jak J.I.D, Rico Nasty, IDK, Guapdad 4000, między innymi.

Połączenie jego chęci do eksperymentowania, rosnącej atrakcyjności rynkowej, umiejętności technicznych na mikrofonie i gry piórem, Zel posiada wszystkie narzędzia i wpływy niezbędne do prowadzenia następnej generacji Hip Hopu.

Megan Thee Stallion

Uzbrojona w charyzmę, dowcip, chwytliwe flow i seksapil, Megan Thee Stallion’s seismic rise pochodzi z niezaprzeczalnego swaggera, który przeniesie ją w lata 2020. Cesarzowa rapu z Houston przykuła uwagę słuchaczy singlami takimi jak „Hot Girl Summer”, „Big Ole Freak” i „Cash Shit”, jednocześnie wydając swój dobrze przyjęty mixtape Fever, będący kliniką przepływu, brawury i zmysłowości.

Obecna studentka college’u jest jednym z tych talentów na poziomie raz na dekadę, który posiada każdą jakość potrzebną do stania się supergwiazdą.

Choć wciąż ma mnóstwo miejsca do rozwoju, wznoszenie się Hot Girl Meg będzie kontynuowane, a bezpiecznym zakładem byłoby ukoronowanie jej jako następnej wiodącej damy Hip Hopu.

DaBaby

Jak dekada dobiegała końca, wzrost melancholijnego rapu SoundCloud w połączeniu z rosnącym przesyceniem trapem z Atlanty doprowadził gatunek do spowolnionego, naćpanego stanu. Nie pomogło również to, że niektóre z najjaśniejszych młodych gwiazd i weteranów gry zginęły tragicznie, pozostawiając mnóstwo pytań typu „co by było gdyby” i niewykorzystany potencjał.

Ale nawet z całym tym przygnębieniem i zgubą, przełom jednego rapera pokazał, że w swoim rdzeniu, nawet gdy czasy są ciężkie, Hip Hop wciąż jest zabawą. DaBaby z Północnej Karoliny był Batmanem rapu, gdy dekada dobiegała końca. Wybrany przez HipHopDX na rapera roku, DaBaby’s mix szybkiego flow, lekkiego poczucia humoru, zabawnych teledysków i władczej charyzmy katapultował 28-latka do statusu supergwiazdy.

Stereofoniczne single takie jak „Suge”, „Babysitter” i „Bop” sprawiły, że wychowany w Charlotte raper stał się nazwą domową i ulubieńcem na playliście każdego. Zapotrzebowanie na żywy i upbeatowy Hip Hop powinno utrzymać jego znaczenie przez całe lata 2020.

J.I.D

Dla wszystkich krytyków twierdzących, że „liryka się nie sprzedaje”, popularność J.I.D pokazuje, że gra słów wciąż może przykuć uwagę mas. Raper z Dreamville kontynuował budowanie na początkowym podekscytowaniu swoim debiutanckim albumem studyjnym, 2017’s The Never Story, kończąc 2018 rok z doskonałym sophomore effort DiCaprio 2.

Choć nie wydał projektu w tym roku, jego występy na Revenge of The Dreamers III i godne uwagi featuringi w projektach Ari Lennox, IDK, Rapsody i Boogie utrzymywały jego nazwisko wysoko na radarze wszystkich. Obdarzony zapierającym dech w piersiach flow, zapierającym dech w piersiach słownictwem i przemyślanym piórem, profil członka Spillage Village wciąż pnie się w górę.

Jego czysty talent sprawia, że jest on pewniakiem do tego, aby nie tylko pozostać istotnym w następnej dekadzie, ale potencjalnie wydać definiujący utwór, który ugruntuje go jako rapera z Top 5 w grze.

Roddy Ricch

Kalifornijski wokalista-raper fusionist eksplodował w 2019 roku ze swoim talentem do wpadających w ucho melodii, w połączeniu z umiejętnością pisania piosenek i wszechstronnością adaptacji do wszystkich najgorętszych przepływów. Normalnie, będąc w stanie naśladować to, co jest trendy, sprawiłoby, że crooner Compton wydawałby się jednorazowy, ale jest więcej niż spotyka się z okiem do 21-latka.

Jego zakres wokalny jest nieskazitelny, uderzając w notatki, które tylko Young Thug mógłby z powodzeniem pociągnąć. Potrafi również stworzyć przekonującą piosenkę o swoich zmaganiach w Compton, tak samo jak chwytliwy klubowy banger. Jego rozmach tylko wzrasta, ponieważ jego debiutancki album Please Excuse Me For Being Antisocial zadebiutował na 1. miejscu Billboard’s Top 200 Album Charts.

Nie ma znaczenia, jaki kierunek Roddy wybierze, ma talent, aby rozwijać się w każdym aspekcie gry.

Kendrick Lamar

Król Hip Hopu nigdzie się nie wybiera. Świat wciąż czeka, aby zobaczyć, kiedy K Dot wypłynie na powierzchnię, aby upuścić swoje myśli na temat kultury i stanu polityki, stosunków rasowych, ekonomii i całkiem dużo wszystkiego, o czym chce mówić.

Zapewne najbardziej dominujący raper lat 2010, wielu fanów już zaczęło spekulować, że 2020 będzie zawierał projekt powrotny z cornrow Kenny. Kontynuacja DAMN z 2017 roku nadejdzie w końcu, ale nawet jeśli miną lata, zanim usłyszymy nową płytę Kendricka, ambitność rapera we wszystkich formach mediów utrzyma go w centrum uwagi.

Wszystko, czego potrzeba, to jeden singiel, aby cały świat zatrzymał się w swoich torach, co czyni Kung-Fu Kenny’ego blokadą, aby utrzymać swoją koronę w przewidywalnej przyszłości, gdy przejdziemy do następnej dekady.

Travis Scott

La Flame jest klejem, który składa to wszystko razem. Jack-of-all-trades z Houston nadal przejmuje świat Hip Hopu ze swoimi legendarnymi spektaklami na żywo, rosnącym uznaniem dla jego Astroworld Festival, kwitnącą wytwórnią płytową i umiejętnością zjednywania sobie największych nazwisk we wszystkich gatunkach do współpracy przy jego albumach.

Scott ma wizjonerskie cechy starej szkoły Kanye Westa, ale pozostaje wierny swoim korzeniom dzięki stylowi produkcji mieszającemu elementy dance, trip hopu, R&B i trapu kąpiącemu się w posiekanym i skręconym brzmieniu Houston.

Były protegowany Ye, nie jest jasne, w jakim kierunku Cactus Jack poprowadzi swoją muzykę, ale jest oczywisty głód jego zaraźliwych dzikich bangerów i dynamicznej obecności na scenie, dwóch odrębnych ofert, które czynią go niezbędnym dla Hip Hopu.

J. Cole

W roku, w którym „Middle Child” nie wydał żadnego solowego projektu, czuło się, że jest większy niż kiedykolwiek. Jego nominowany do nagrody Grammy, większy niż życie album Revenge Of The Dreamers III rządził w pierwszej połowie roku, podczas gdy jego A+ featuringi w projektach Gang Starr, Young Thug i 21 Savage pokazały jego doskonałe zdolności techniczne i umiejętności komentatorskie.

Ale być może jego największym wkładem był ciągły sukces jego wytwórni Dreamville z rosnącym profilem wspomnianego J.I.D., Earthgang i Ari Lennox.

We wszystkich aspektach gry, Cole udowodnił swoją wartość i jest pewne, że tekściarz z Fayetteville będzie kontynuował upuszczanie ciepła z jego kontynuacją krytycznie uznanego KOD potencjalnie nadchodzącego w przyszłym roku i budował swoje imperium Dreamville w następnej dekadzie.

YBN Cordae

Trudno sobie wyobrazić, że w pewnym momencie Cordae był tylko drugim najbardziej godnym uwagi YBN, plasując się za YBN Nahmir. Jednak raper z DMV wzniósł się na zupełnie nowy poziom po tym, jak pokazał przebłyski błyskotliwości w swoich wirusowych singlach, head-boppingowym flow fest „Kung-Fu” i bardziej lirycznym, przemyślanym wezwaniu do sojuszu starej i nowej głowy „Old N****s.

Nominowany do Grammy debiutancki album „The Lost Boy” udowodnił, że HipHopDX Rookie Of The Year może złożyć spójny projekt, utrzymując jakość widoczną w jego poprzednich singlach.

Wciąż surowy w młodym wieku 22 lat, Cordae ma nadmiar potencjału i uwagę niektórych z największych nazwisk w rapie. Wkraczając w następną dekadę, niebo jest granicą dla zagubionego chłopca.

IDK

Artysta znany wcześniej jako Jay IDK ignorancko dostarcza wiedzę od 2012 roku, ale nie zaczął odwracać głów aż do 2015 roku z jego mixtape’em Sub Trap, parlaying that attention into getting the chance to open for Isaiah Rashad in 2017. Po dalszym sukcesie z 2017 roku z IWASVERYBAD i rosnącym uznaniem wynikającym z jego wirusowego, wypełnionego barami trollfestu „Trippie Redd’s Freestyle,” IDK zrobił trochę hałasu w 2019 roku z jego egzystencjalnym kwestionowaniem wyższej siły Is He Real?

Schodząc z głównej trasy koncertowej w całym kraju, arsenał kreatywnego opowiadania historii przez 27-latka, zdolności techniczne wysokiego kalibru, bystrość marketingowa, rosnąca obecność na scenie i niestrudzona etyka pracy sprawiają, że muzyk z Maryland jest przygotowany do dalszego odwracania głów w 2020 roku.

Tierra Whack

Tierra Whack jest zdecydowanie dziwna i niech Bóg ją za to błogosławi. Raperka z Filadelfii stała się ambasadorem dziwnego i off-kilter z przełomowym albumem Whack World z 2018 roku, 15-minutowym LP o gwałtownie zmieniającym się tonie z piosenkami trwającymi tylko jedną minutę każda. Jej profil nadal rósł w 2019 roku po zabezpieczeniu miejsc na niektórych największych kartach festiwali muzycznych w połączeniu z jej zawadiackimi teatrzykami na scenie i powinowactwem do antyhumoru.

Unikalna perspektywa i podejście do Hip Hopu singer-songwriterki zbudowały lojalną bazę fanów i otrzymały uznanie krytyków. Jej ekscentryczna osobowość, czasami brzmiąca prosto z oldschoolowego skeczu Adult Swim, pomaga jej zrobić coś, z czym wielu raperów się zmaga – wyróżnić się.

Połącz tę odrębność ze świetnym poczuciem humoru, grą piórem i umiejętnością rapowania na poziomie wordmitha, a otrzymasz MC, który tylko zarysował powierzchnię swojego potencjału.

Griselda

Myślimy, że to może być uznane za oszukiwanie, ponieważ jest to wielu raperów, ale nie sposób nie rozpoznać twardych ulicznych rapów Griseldy, zabierających ją z powrotem do czasów, kiedy gangsta rap nie był uważany za zabawę, był to sposób na życie. Trio Westside Gunn, Conway The Machine i Benny The Butcher pokazali się z dobrej strony, z Bennym w szczególności, otrzymując wysokie recenzje za jego projekty Tana Talk 3 i The Plugs I Met.

Conway i Gunn dotrzymali kroku, każdy z nich rzucając solidne solowe projekty. Ale szczyt nastąpił, gdy kolektyw z Buffalo połączył siły, aby wydać swój album WWCD, projekt przypominający starą szkołę nowojorskiego rapu, wypełniony kokainowymi barami i zimnokrwistym flow, tak lodowatym jak miasto, z którego pochodzą.

Zachwycając się wyrazistym brzmieniem i rzeszą fanów, to tylko kwestia czasu, zanim Griselda stanie się nowymi królami podziemia.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.