Dzień po tym jak mężczyzna z Sankt Petersburga, 37, wyskoczył z przejażdżki Splash Mountain w Magic Kingdom, władze nadal próbowały wyjaśnić dziwaczny incydent, który Walt Disney World opisał jako pierwszą śmiertelność gościa związaną z przejażdżką w ośrodku.
Mężczyzna, zidentyfikowany jako William Pollock, był w ostatnim rzędzie łodzi przewożącej sześciu pasażerów, kiedy wspiął się w połowie drogi przez 9-minutową jazdę i został uderzony przez inną z ośmioosobowych łodzi, świadkowie powiedzieli.
Rzecznik Orange-Osceola Medical Examiner’s Office powiedział, że Pollock zmarł z powodu „uderzenia tępym narzędziem w klatkę piersiową.”
Wypadek odnowił debatę wśród ekspertów ds. bezpieczeństwa jazdy o tym, jak daleko Disney i inne parki rozrywki powinny się posunąć, aby powstrzymać pasażerów na stosunkowo łagodnych przejażdżkach, takich jak Splash Mountain.
To przychodzi sześć tygodni po tym, jak 4-letni chłopiec został krytycznie ranny po wypadnięciu z Roger Rabbit’s Car Toon Spin w Disneylandzie w Kalifornii.
„Istnieje cienka linia pomiędzy pójściem wystarczająco daleko, aby być niezawodnym, a zbyt daleko, aby uczynić jazdę niezdolną do działania”, powiedział Bill Coan, konsultant parków rozrywki w Orlando.
„To jest akt równowagi, z którym każdy producent jazdy i operator parku ma do czynienia”, powiedział.
Śledczy orzekli śmierć jako wypadek, ale nadal nie wiedzą, dlaczego Pollock wspiął się z ride.
Pollock, pracownik giganta raportowania kredytowego Equifax, odwiedził Magic Kingdom z dwoma przyjaciółmi, którzy jechali Splash Mountain w oddzielnej łodzi w czasie 2 p.Wypadek, rzecznik szeryfa Cmdr. Bernie Presha said.
An Equifax rzeczniczka w siedzibie firmy w Atlancie powiedział Pollock pracował w biurze Equifax w Petersburgu przez osiem lat.
Wydarzenie miało miejsce w obszarze poza widokiem monitorów telewizyjnych, które pozwalają operatorom obserwować jazdę i wyłączyć go w nagłych wypadkach, rzecznik ośrodka Rena Callahan said.
„To tragiczny wypadek”, powiedziała. „Nasze wyrazy współczucia kierujemy do rodziny.”
Disney World wyłączył przejażdżkę po incydencie, ale otworzył ją ponownie w poniedziałek rano po stwierdzeniu, że jest bezpieczna.
Splash Mountain, która została otwarta w 1992 roku, zabiera pasażerów przez bagna i zatoki w wydrążonych kłodach i kulminuje w 52-stopowym spadku pod kątem 45 stopni.
Pasażerowie trzymają się szyny, ale nie są przytrzymywani.
To błąd, powiedział Ken Martin, konsultant ds. bezpieczeństwa w Wirginii.
„Od lat mówię, że przy tego typu przejażdżkach musi być jakiś rodzaj systemu przytrzymującego, który w dużym stopniu zapewnia, że pasażer jest na miejscu”, powiedział Martin.
„W tym biznesie nie można niczego zakładać.”
Inni nie zgadzają się z tym, mówiąc, że pasażerowie powinni kierować się zdrowym rozsądkiem.
„You can’t legislate stupidity,” said Orlando leisure industry consultant Steve Baker, a former Disney executive.
It’s uncertain how many injuries have occurred at Splash Mountain or other rides at Disney World because in Florida, the major theme parks are exempt from reporting injuries and state inspections.
Callahan said the incident was the first ride-related fatality at Disney World in its 29-year history.
10-letnia dziewczynka z chorobą serca zmarła po jeździe kolejką górską Space Mountain w 1980 roku.
Było kilka poważnych wypadków związanych z jazdą w Disney World, w tym turysta z Teksasu, który stracił palec serdeczny na Space Mountain w 1998 roku.
W innym incydencie, 6-letnia dziewczynka została poważnie ranna w 1994 roku po tym, jak została przygwożdżona między łodzią a dokiem do wsiadania na It’s a Small World w Magic Kingdom.