Piękno jest głębokie tylko na poziomie skóry (ale czy można je pogłębić stosując dany produkt?)
Postanowiłam dokładniej wypytać zespół dermatologów o produkty do pielęgnacji skóry i o to, jak najlepiej zachować młodość skóry, tym razem skupiając się na produktach stosowanych miejscowo, dostępnych bez recepty. Każdy z naszych ekspertów wspomniał, że najważniejszą rzeczą, o której należy pamiętać, starając się zachować młody wygląd skóry, jest codzienne stosowanie kremów z filtrem przeciwsłonecznym – zwłaszcza tych z dwutlenkiem tytanu lub tlenkiem cynku, które faktycznie blokują promienie słoneczne. Stanley powiedział: „Ochrona przeciwsłoneczna to najważniejsza rzecz, dzięki której Twoja skóra będzie wyglądać dobrze przez długi czas. Wszystkie inne rzeczy, które możesz zrobić dla swojej skóry, są tak niewielkie w porównaniu z ochroną przeciwsłoneczną – i nie chodzi tu tylko o filtry przeciwsłoneczne: ubrania, kapelusze i po prostu niepieczenie się na słońcu.”
Co z innymi produktami, takimi jak środki czyszczące? W tej kwestii Cotsarelis wskazał, że ludzie używali mydła, które reklamowało się jako czyste w 99,44%. Zauważył: „To zadziwiające, jak wielu ludzi spotykasz w praktyce klinicznej, którzy mają wysuszoną skórę lub swędzącą, łuszczącą się skórę, zwłaszcza w zimie, i jest to spowodowane wyłącznie ich mydłem”. Amerykanie mają tendencję do nadmiernego kąpania się, a ci, którzy biorą prysznic dwa razy dziennie – wysuszają się. Celem mydła jest usunięcie olejów, ale skóra potrzebuje trochę oleju i wilgoci. Gdyby wszyscy używali nawilżonego mydła, naprawdę zmniejszyłaby się liczba wizyt u dermatologa”. Powiedział mi również, czego nauczył się podczas swojego szkolenia medycznego od Alberta Kligmana, słynnego dermatologa z Uniwersytetu Pensylwanii, który odkrył tretinoinę (Retin-A), i co mówił wszystkim swoim pacjentom: „Powinnaś używać wazeliny na noc, aby zmyć makijaż. Użyj chusteczki, aby wytrzeć nadmiar, a to tworzy barierę i utrzymuje skórę nawilżoną.”
Kiedy zapytałam dermatologów, czy powinna istnieć różnica między produktami, które stosuje się bezpośrednio pod oczami a resztą twarzy, Stanley powiedział, że skóra pod oczami jest tak cienka, że reakcja na substancję drażniącą w tej części twarzy byłaby znacznie bardziej widoczna, więc rozsądne jest stosowanie produktu, który jest nawilżający bez innych składników, podczas gdy Cotsarelis zauważył, że „wazelina działa również tam.”
Ale czy wazelina zadziałałaby, aby zapobiec pojawieniu się starzenia? Przeszedłem do pytania panelu, czy powinna istnieć różnica między produktami do pielęgnacji skóry stosowanymi przed i po 50 roku życia, biorąc pod uwagę ogromne wysiłki marketingowe w zakresie kosmetyków skierowane do starszych kobiet. „Myślę, że nie jest to szczególnie logiczne” – odpowiedziała Detmar. „Niektórzy ludzie wyglądają na 50-latków, gdy mają 30 lat. Niektórzy nie wyglądają na 50 aż do 60 roku życia. To rodzaj skóry jest o wiele bardziej istotny niż wiek. Jeśli masz suchą skórę, istnieją specjalne produkty dla Ciebie, niezależnie od tego, czy masz 35 czy 55 lat.” Mudgil zgodził się, mówiąc: „Skóra jest inna u osób starszych, ale zalecenia są poza tym dokładnie takie same.” Cotsarelis dodał, że główną różnicą między młodą a starą skórą jest stopień ekspozycji na słońce: „To może prowadzić do utraty kolagenu i elastyny, które zazwyczaj utrzymują skórę napiętą. Do tego dochodzą efekty grawitacji. Z pewnością więc, jeśli masz obwisłą, pomarszczoną skórę lub brązowe plamy, zauważysz o wiele więcej korzyści z zastosowania laserów i peelingów oraz składników stosowanych miejscowo.”
Czy istnieje jakaś różnica pomiędzy produktami do pielęgnacji skóry stworzonymi dla mężczyzn i kobiet? Detmar odpowiedział: „Wasze są droższe. Poza tym, z pewnością, istnieją różnice hormonalne, które mogą dyktować użycie pewnych składników.” Ale to podnosi dobrą kwestię: czy powinniśmy wydawać 150 dolarów za jednouncjową doniczkę Crème de la Mer zamiast 9 dolarów na sześciouncjową butelkę Oil of Olay? Czy marka lub koszt naprawdę ma znaczenie? „Istnieje psychologiczny efekt wydawania więcej”, zauważa Stanley. „Jedna z moich krewnych kobiet kupuje zgodnie z reklamami – mówi, że produkty działają lepiej i czasami, jeśli kosztują więcej, podobają jej się jeszcze bardziej. Nawet jeśli mówię jej, że to, co jest na etykiecie, nie trafi do jej włosów czy skóry, nie przejmuje się tym. Tak wiele w pielęgnacji skóry i włosów opiera się na psychologii”. Costarelis miał jednak jeden dodatek do tego argumentu. Powiedział, że jeśli produkt pochodzi z dużej firmy, szansa na posiadanie niepożądanej reakcji jest znacznie mniejsza, a produkt jest bardziej prawdopodobne, aby działać zgodnie z reklamą, jak większe firmy mają tendencję do zrobienia bardziej obszerne badania przed wprowadzeniem produktu na rynek. Powiedział: „Oddział marketingu tych firm jest jeden robi badania na to, co jest najbardziej skutecznie będzie odwoływać się do nabywców – marketing może być naprawdę sprytny i może przekręcić rzeczy w sposób, który nie są całkowicie nieuczciwe, ale są dość daleko od tego, co naukowcy rzeczywiście wykazały.” Niezależnie od tego, on nadal zaleca kupowanie produktów od marki, którą znasz i masz wcześniejsze doświadczenie z. Poszedł dalej, aby powiedzieć: „Kiedy widzisz niektóre z ziołowych nalewek i nowych marek pop up, nie masz pojęcia, co jest rzeczywiście w produktach. Każda partia jest też prawdopodobnie zupełnie inna.”
Co więc z produktami, które są oznaczone jako naturalne lub organiczne – czy są one bardziej skuteczne lub bezpieczniejsze do stosowania na skórę? „Myślę, że trochę się oszukujesz myśląc, że tylko dlatego, że są naturalne, będą bardziej skuteczne. W cytrynach znajdują się żrące kwasy” – zauważył Cotsarelis. Stanley zauważył, że sok z limonki może powodować fotodermatozę, która jest poważna u osób, które piją gin z tonikiem: „Widzisz to cały czas u ludzi pijących je przy basenie. To może być poważny problem z pigmentacją i może spowodować złą reakcję. A to jest produkt naturalny. Naturalny nie oznacza, że nie zrobi ci krzywdy, jeśli nałożysz go na skórę. Trujący bluszcz jest produktem naturalnym, a ty nie wcierasz go w skórę.”
Ostatni, ale nie najmniej ważny, ostateczny cel dla starzejących się kobiet, takich jak ja: Zapytałam panel, czy są jakieś zabiegi miejscowe, aby zmniejszyć lub zapobiec pojawieniu się drobnych linii i zmarszczek, i bez zaskoczenia, wszystko wróciło do retinoidów. Mudgil powiedział: „Stosowanie retinoidów jest bardzo ważne, ale istnieją preparaty, które nie są tak wysuszające i które stosuję u moich pacjentów z trądzikiem, a nawet u pacjentów z botoksem, którzy chcą zachować młodość skóry.” Detmar zwrócił uwagę na najstarszą sztuczkę, jaką posiada przemysł kosmetyczny: „Możesz bardzo łatwo zmniejszyć widoczność zmarszczek za pomocą kremu nawilżającego. Większość zabiegów kosmetycznych to wariacje na temat środków nawilżających; natychmiast zmniejszają one widoczność drobnych zmarszczek o 15%-20%. Zapobieganie ich powstawaniu to już inna kwestia. Codzienne stosowanie retinoidów może zapobiec pojawieniu się zmarszczek; wnikają one w głąb skóry, mogą działać na macierz pozakomórkową – włókna kolagenowe i elastynowe.”
Ostatnie lekcje: używaj filtrów przeciwsłonecznych, wazeliny i retinoidów; nie zawracaj sobie głowy kosmetykami do twarzy; nie wcieraj trującego bluszczu i soków cytrusowych w skórę; i nie daj się uwieść wymyślnym opakowaniom i wysokim cenom. Wystarczająco proste!