Matt Meese jest głównym scenarzystą i członkiem obsady BYUtv show, Studio C. Jest również najsłynniejszym fałszywym siatkarzem w Internecie. Jako „pokojowy czarodziej urazów głowy”, lepiej znany jako Scott Sterling, Meese grał bohatera sportowego, który ma zwyczaj przyjmowania brutalnych strzałów w twarz.
Zaczęło się od wideo piłkarskiego w 2014 roku, a Meese powrócił z sequelem siatkarskim w tym tygodniu. For The Win złapał się z Meese, aby dowiedzieć się więcej o legendzie, która jest … Scott Sterling.
FTW: Dlaczego siatkówka dla sequela Scotta Sterlinga?
Meese: „Wiedzieliśmy, że chcemy zrobić sequel. Napisałem kilka różnych pomysłów, a my patrzyliśmy na powtórkę z piłki nożnej. I po prostu nie czułem, że żarty były tak świeże. To było jak, 'Ah, to po prostu czuje się jakbyśmy widzieli to już wcześniej.’ Miałem nadzieję, że siatkówka będzie automatycznie świeższa i będzie okazją do innych żartów. Ale nadal, trzymając się korzeni skeczu, którym jest ja dostający w twarz.”
https://giant.gfycat.com/PlaintiveFlatDromaeosaur.gif
Jaka była oryginalna inspiracja dla Scotta Sterlinga?
Meese: „To był tylko pomysł, tak jak każdy z naszych innych szkiców. Piszemy tak dużo, że nigdy nie wiadomo, co się ludziom spodoba. Zabawne jest to, że kiedy skecz o piłce nożnej zaczął się rozchodzić, rozeszło się to za oceanem i zrobiło się tam głośno, zanim wróciło do Stanów. A my wszyscy byliśmy jak, 'O tak, piłka nożna jest naprawdę popularna poza Stanami Zjednoczonymi.’ Nie przewidywaliśmy niszowej publiczności dla tego skeczu, ale była ona duża.”
Czy spodziewaliście się podobnej reakcji z wideo o siatkówce?
Meese: „Tak, byliśmy z tego naprawdę zadowoleni. Ponieważ sequele zawsze są trudne. Ponieważ pierwszy ma tę przewagę, że nie ma żadnych oczekiwań. W przypadku drugiego, oczekiwania są już wbudowane i musisz stanąć na wysokości zadania. Więc jesteśmy jak, 'Cóż, to jest coś, co naszym zdaniem będzie zabawne. Mam nadzieję, że inni też”. I myślę, że wielu ludzi było podekscytowanych powrotem Scotta Sterlinga. Rozpoznawalność nazwiska bardzo nam w tym pomogła.”
Z zakulisowego punktu widzenia, jak trudno jest złożyć coś, co wygląda jak prawdziwa transmisja sportowa?
Meese: „Tak, całkowicie. Na szczęście sieć, której jesteśmy częścią, to BYUtv, która jest związana z BYU – college’em. I tak, jest tam dla nas wszelkiego rodzaju dostęp, jeśli chodzi o sport. Dzięki temu mogliśmy nakręcić mecz piłki nożnej i sprawić, by wyglądał legalnie, bo oni wiedzą, jak się tu kręci sport. Bardzo łatwo było powiedzieć: „OK, chcemy nakręcić fałszywy materiał sportowy”. Więc, byliśmy dobrze przygotowani, aby to zrobić.”
Jak dotarliście do symulacji środowiska wydarzenia sportowego i sprawiliście, że poczuliście się autentycznie wewnątrz areny?
Meese: „Dotarliśmy na naszej stronie na Facebooku. I mamy wspaniałą bazę fanów, zwłaszcza lokalnie. Więc to było łatwe. A kiedy ludzie usłyszeli, że to sequel Scotta Sterlinga, byli tam dla nas WSZYSCY. Byli bardzo entuzjastyczni i wspierający. Chcieli być częścią tego. Więc tak, byli niesamowici. Fani na naszym filmie o piłce nożnej byli tak samo – jeśli nie bardziej – ponieważ musieli być tam do późnej nocy. Byli głośni i rozwydrzeni. Mieliśmy na sobie policję, bo byli tak entuzjastyczni. To było naprawdę dobre. Mamy niesamowitych fanów. Naprawdę. Wiem, że wszyscy to mówią, ale my to mówimy poważnie.”
Czy BYU Athletics załapało się na to i pomogło?
Meese: „Byli wspierający dla piłki nożnej jeden, ale wiedzieli, że ten jeden będzie się duży jak, 'Och, to było naprawdę świetne.’ Przy drugim podejściu było nam o wiele łatwiej powiedzieć, 'Będziemy potrzebować tego obiektu i tych ludzi’.”
Czy jesteś znany w kampusie jako THE Scott Sterling?
Meese: „Cóż, lokalnie ludzie są naprawdę zaznajomieni z programem, więc jest tego sporo. Na pewno wspominają o Scottcie Sterlingu, ale wspominają też o innych postaciach, ponieważ są dobrze zorientowani w reszcie naszego materiału. Poza Utah, Scott Sterling jest o wiele bardziej rozpoznawalny. Ludzie nie znają mnie po nazwisku, znają mnie jako Scotta Sterlinga. To jest świetne. Oznacza to, że wychodzimy poza naszą normalną publiczność.”
Czy trzecie wideo może być w planach? Jaki sport by to był?
Meese: „Cóż, nie wiem, czy mógłbym powiedzieć, jak na pewno. Ale wiem, że mieliśmy kilka dobrych śmiechów rzucając wokół niektórych pomysłów na baseball i ping pong. Ale tak, nie wiem, czy cokolwiek mnie jeszcze ujęło. To musi być coś w stylu, „O, tak, to jest to. Więc, zobaczymy. Będziemy bawić się pomysłami, tak jak zrobiliśmy to z tym. Jeśli będziemy mieli coś fajnego i innego do zrobienia, to to zrobimy. Taka jest nasza zasada, kiedy próbujemy coś przywrócić. Czy mamy coś nowego do powiedzenia? A jeśli tak, to tak!”
.