To The first rule of journalism is don’t fabricate, but that is exactly what former New York Times journalist Michael Finkel did in a 2001 article on child slavery in Africa. Jednak to był dopiero początek drogi Finkela; niemal dokładnie w tym samym czasie, kiedy stracił pracę, Finkel otrzymał telefon z The Oregonian z informacją, że mężczyzna o nazwisku Christian Longo, który był podejrzany (a później skazany) o brutalne zamordowanie swojej żony i trójki dzieci, został zatrzymany w Meksyku i posługuje się nazwiskiem Michael Finkel. Ten dziwny łańcuch wydarzeń posłużył za podstawę filmu True Story, w którym główną rolę zagrali James Franco jako Longo i Jonah Hill jako Finkel. Ponieważ film opowiada o prawdziwych wydarzeniach związanych z morderstwem Longo i jego związkiem z Finklem, warto zadać sobie pytanie: Gdzie są teraz Michael Finkel i Christian Longo? Wiemy, że Longo nadal siedzi w więzieniu stanowym w Oregonie w celi śmierci, ale co stało się z Finklem w ciągu dekady po tym, jak Longo stał się nieodłączną częścią jego życia?
Okazuje się, że od czasu wydarzeń przedstawionych w True Story, Finkel zaczął wszystko od nowa, w dużej mierze dzięki historii Longo. W czasie, gdy Finkel został publicznie skompromitowany, a jego obiecująca kariera legła w gruzach, historia najbardziej notorycznego mordercy w kraju splotła się z jego własną dzięki naleganiom Longo, by omawiał swoją sprawę tylko z Finkelem. Podczas szczegółowego wywiadu dla CBS’s 48 Hours, Finkel powiedział na początku swojej znajomości z Longo, „Był jedynym przyjacielem lub osobą w moim życiu, wobec której czułem się moralnie lepszy.”
Finkel, urodzony gawędziarz, nie mógł oprzeć się przyciąganiu historii Longo, nawet gdy makabryczne szczegóły stawały się dla niego coraz trudniejsze do przełknięcia. Po niezliczonych listach, rozmowach telefonicznych i wizytach u Longo, Finkel w końcu napisał pamiętnik True Story: Morderstwo, Pamiętnik, Mea Culpa w 2005 roku. Jego książka stała się podstawą filmu Franco/Hill True Story – była to również brama Finkela do świata dziennikarstwa, z którego został wygnany po incydencie z New York Times.
Od czasu, gdy Finkel opisał życie i proces Longo, próbował zdystansować się od człowieka, którego kiedyś niechętnie nazywał „przyjacielem”. Jego próby zostały w pewnym stopniu udaremnione. Finkel jest teraz żonaty i ma własne dzieci, ale trudniej mu myśleć o brutalnym sposobie, w jaki Longo zamordował własną żonę i dzieci. Na początku tego miesiąca, Finkel powiedział Vulture:
Mam trójkę dzieci i żonę. Rozmawiając z nim o tym, czuję, że nie zasługuje on na żadną satysfakcję z tego powodu. Zostałem wrzucony do tej historii w najbardziej niewygodnym, przygnębiającym momencie mojego życia, więc jest to rodzaj historii, która uratowała mnie na pewnym poziomie. Mam do niej takie przywiązanie, którego nie potrafię wyjaśnić ani nawet zracjonalizować. Czuję, że muszę być masochistą. Nie mogę postawić ostatniej kropki na zdaniu tej rzeczy.
W tym samym artykule, Finkel ujawnił, że obecnie przebywa we Francji, pracując nad nową książką. On w dużej mierze trzymał się z dala od filmu, choć rozmawiał z Hill na długiej kolacji i odwiedził zestaw raz podczas kręcenia szczególnie traumatycznej sceny sądowej. Przez to wszystko Finkel nigdy nie przestał pisać.
Nie przestał też rozmawiać z Longo, chociaż część jego samego chciałaby móc. Zarówno w filmie, jak i w wywiadach, Longo szeroko relacjonował, że dzwoni do Finkela w pierwszą niedzielę każdego miesiąca. Wbrew swojemu rozsądkowi, Finkel prawie zawsze odbiera telefon. W rozmowie z The New York Times Finkel powiedział: „Pomimo tego, że Longo jest socjopatą i poczwórnym mordercą, jest również szalenie spostrzegawczy i elokwentny, a jego zdolności opisowe są niesamowite. Więc tak, odbieram telefon. Jestem dziennikarzem.”
Nawet gdy życie Finkela posuwa się naprzód, część jego osoby będzie spoglądać wstecz tak długo, jak długo morderca, który przybrał jego tożsamość i wciągnął Finkela w swoje życie, wciąż żyje. Dla Finkela, True Story jest tak samo jego historią, jak i Longo.
True Story trafia do kin 17 kwietnia.
Obraz: Fox Searchlight