W tym artykule:
The „other” 44. Co mam na myśli? Cóż, jeśli spojrzysz na ten pistolet dłużej niż 2 sekundy, zobaczysz, że wygląda on bardzo podobnie do Smitha & Wessona. Dlaczego jest podobna do tej drugiej broni? Dojdziemy do tego. Wystarczy powiedzieć, że ten pistolet jest zwycięzcą w swoim własnym prawie, bez względu na to, jakie inne pistolety może przypominać.
Taurus Model 44
Rewolwer Taurus Model 44 istnieje już od jakiegoś czasu. On, wraz z modelem 66 .357 są w katalogu od lat. Pierwszym produktem, jaki Taurus wyprodukował był rewolwer, w 1941 roku. Historia firmy jest naprawdę ciekawa; bez powtarzania tej pełnej historii, wejdźcie tutaj, a dowiecie się nie tylko o historii firmy, ale także dlaczego niektóre pistolety Taurusa mogą legalnie wyglądać jak pistolety S&W i Beretty. W wersji skróconej, wystarczy powiedzieć, że Taurus miał, kiedyś, współpracę zarówno z Smith and Wesson i Beretta. Połączenie z S&W nastąpiło, ponieważ przez pewien czas obie firmy były własnością tej samej korporacji macierzystej i przepływ technologii odbywał się między nimi. Dlatego niektóre rewolwery Taurusa wyglądają bardzo podobnie do pistoletów S&W i mogą to robić legalnie. Powiązanie z Berettą nastąpiło, gdy Beretta, która właśnie zawarła kontrakt na budowę pistoletów 92FS 9mm dla Brazylii, sprzedała fabrykę, plany, maszyny i powiązane elementy Taurusowi. Taurus był zobowiązany do wykonania wersji Beretty, która miała wygasły patent, dlatego w Taurusach PT-92 zastosowano decocker montowany na ramie. Pistolety Beretta serii 92 (większość z nich) mają decocker montowany na suwadle. W każdym razie, kiedy zobaczysz Taurusa, który wygląda jak S&W lub Beretta, będziesz teraz wiedział dlaczego. Zobacz poniżej moje szybkie zdjęcia porównawcze, które zrobiłem Taurusowi 44 i mojemu S&W 629. Ale najpierw – dlaczego chciałbyś go mieć?
OFERTA BONUSOWA: Pobierz 500-stronicowy podręcznik porównania amunicji (wart $43) ZA DARMO prosto do swojej skrzynki pocztowej
Dlaczego ta ręczna armata?
OK…więc zawsze chciałeś mieć rewolwer, ale nie byle jaki rewolwer – to musi być .44 Magnum! Poważne uderzenie. Pozwól, że wtrącę tu kilka niezamówionych rad od faceta, który strzelał z .44 (Specials i Magnum) przez ponad kilkadziesiąt lat. Jeśli jesteś doświadczonym strzelcem rewolwerowym, nie krępuj się przejść do następnej części. Jeśli nie jesteś, chyba że jesteś gotów zacząć od zredukowanych ładunków magnum średniej klasy lub nawet .44 Special, nie zrobisz sobie żadnej przysługi kupując .44 Magnum jakiegokolwiek typu.
Pamiętam, że widziałem, po ukazaniu się „Brudnego Harry’ego” i szaleństwie na punkcie .44 Magnum, więcej niż jeden niedawno zakupiony pistolet magnum w sklepie z bronią, często z pudełkiem amunicji, w którym było 6 zużytych łusek, a reszta nie wystrzelona. Prawdziwa historia. To było zbyt wiele dla przeciętnego strzelca. Dodatkowo, zapominali, że Harry strzelał amunicją .44 Special w swoim S&W 29, nie zważając na jego „to jest najpotężniejszy pistolet na świecie i odstrzeli ci głowę!”. Jeśli poświęciłeś czas na prawdziwe poznanie broni i dostępnych dla niej ładunków, miałeś o wiele większe szanse na utrzymanie swojego nowego nabytku.
W 29, 629 i nasz Taurus są rewolwerami DA. Są też pistolety SA. Ruger Super Blackhawk, rewolwery Magnum Research BFR i inne są zbudowane solidnie. Mocne czy nie, te rewolwery SA nadal dają niezły wycisk na tylnej ściance. Dodaj więcej odczuwalnego odrzutu do rewolweru DA, który nie pozwala na obracanie się chwytu w dłoni, jak większość pistoletów SA, a te kilogramy mogą zranić twoją rękę podczas popołudniowego strzelania. Zapytaj mnie skąd wiem.
Innym zastosowaniem .44 jest dozownik śrutu – mój przyjaciel, który posiada ten pistolet nosi go kiedy on i żona wędrują i zawsze ma śrut lub dwa w cylindrze jako lekarstwo na węże. Mamy tylko kilka gatunków jadowitych węży w naszej okolicy, ale nawet jeden wąż może zrujnować ci dzień.
Popularne artykuły
Lufa Holeya, Batman!
Wiem, pokazuję swój wiek – uwielbiałem serial Batman z lat 60-tych stąd zapożyczenie i sparafrazowanie ulubionego epitetu Robina. Jeśli zdecydujesz się na Maggie .44, przemyśl to. Jak uniknąć rozwalenia dłoni i nadgarstka na przysłowiową mięśniową papkę, a mimo to mieć skuteczny korek na jelenie lub inną zwierzynę? Kupując taką z „dziurawą lufą”. Pozwólcie, że wyjaśnię. Kiedy strzelam z mojego 629 (lub jakiegokolwiek innego pistoletu z regularną lufą .44), spodziewam się, przewiduję i jestem przygotowany na odrzut. Teraz, przy moich średnich obciążeniach jeleni, nie jest tak źle, jak można by przypuszczać, ale kiedy strzelam z pełnych ładunków fabrycznych, odrzut jest dość duży. Prawdziwa historia – jeden z przyjaciół mojego syna strzelał z pistoletu z moim zredukowanym ładunkiem, kiedy był już na tyle dorosły, że mógł go obsługiwać. Jego tata powiedział mu, żeby się odsunął od broni – miał głowę bardzo blisko tylnego celownika. Mówił mu to dwa razy. Cofnął się, potem znów ruszył do przodu i pociągnął za spust. W czole miał idealne wgniecenie wielkości ostrogi młotka. Trochę krwawiło, ale lekcja, według ojca (ja nie byłem tego taki pewien) była warta tej małej ilości krwi. Muszę przyznać, że dzieciak trzymał potem broń jak należy. Morał z tej historii – przynajmniej dla naszych celów – jest taki, że .44 będzie kopać, więc musisz być gotowy. Co można zrobić, aby obniżyć odczuwalny odrzut? Przeportuj lufę.
Po strzelaniu z tego Taurusa stałem się zwolennikiem portów w lufie. Porty w lufach nie są niczym nowym – pamiętam jak 40+ lat temu czytałem w magazynach o Mag-Na-Port. Mag-Na-Port była to firma z Michigan prowadzona przez dobrego człowieka o nazwisku Larry Kelly. Wysyłasz im swoją broń, a oni wycinają za pomocą EDM dwa trapezoidalne porty (i dwa owalne w dłuższych lufach) w lufie za kagańcem. Voila – natychmiastowa redukcja odrzutu. Firma wciąż działa prężnie – od około $100 plus przesyłka, możesz mieć swój rewolwer (lub pół-auto!) wyposażony w porty. Sprawdź link po szczegóły. Jest to jeden ze sposobów, aby pomóc zmniejszyć odczuwalny odrzut – innym sposobem jest zastosowanie fabrycznych cięć portów.
Na zdjęciu poniżej widać, jak Taurus robi swoje porty. Wycinają 8 okrągłych portów, po 4 na stronę, w lufie poniżej przedniego celownika. Porty te znajdują się nad niewierconą częścią lufy zwaną expansion port. Pozwala to uciekającym gazom nieco się rozprężyć, a następnie wydostać się z lufy do góry. Takie działanie powoduje dwie rzeczy – redukuje wznoszenie się kufy, ponieważ powoduje, że broń wraca mniej więcej prosto do ręki, a gazy unoszące się do góry zmniejszają odrzut. Wiem, wydaje się to szalone, ale to działa, uwierzcie mi.
Kiedy strzelałem z mojego 629 jako rodzaj kontroli (coś, z czym byłem zaznajomiony), a następnie strzelałem z Taurusa, Taurus wygrał walkę z odrzutem. Nie było w nim praktycznie żadnego wznoszenia się kagańca. Co prawda odrzut był dość sztywny, ale jeśli chodzi o pysk zmierzający w stronę dzikiego błękitu, to nie było to możliwe. Teraz jestem zwolennikiem luf z lufami gwintowanymi. Hamulec kagańcowy robi mniej więcej to samo dla tych broni, które go akceptują, ale większość zwykłych rewolwerów nie pozwala na jego instalację. Stąd porty:
Porty, od strony pyska po wyczyszczeniu broni. Komora rozprężania gazu miała tendencję do łapania włosia mojej mosiężnej szczotki, gdy wpychałem ją do lufy – jest tam wyraźna półka pomiędzy komorą rozprężania portu a miejscem, gdzie zaczyna się gwintowanie. Jest to niewielka cena za zmniejszenie odrzutu o znaczną wartość.
Galeria zdjęć
Oto kilka zdjęć, które zrobiłem Taurusowi 44, wraz z kilkoma, które zrobiłem zarówno 44, jak i mojemu 629, używając ręcznika do czyszczenia jako tła – myślałem, że to może coś dodać, ale teraz nie jestem tego taki pewien. W każdym razie, spójrzmy najpierw na recenzowany pistolet…
Czerwona wstawka (i kropki przedniego celownika) zostały dodane przez pierwotnego właściciela zanim kupił go mój przyjaciel. Pamiętam jak w 1976 roku użyłem czerwonego kawałka plastiku wyciętego z pokrywki od butelki po musztardzie Plochmanna, aby dodać czerwoną wstawkę do rampy przedniego celownika mojego Super Blackhawka. Robimy to, co musimy, aby uzyskać wyniki, których potrzebujemy z zasobów, które mamy … to działało świetnie!
Pokazany chwyt to aftermarketowy Pachmayr wrap-around number z widocznymi rowkami na palce. Pachmayr musi być popularny dla .44 lub przynajmniej był popularny kilka lat temu, ponieważ mój rocznik 1982 nosił dokładnie ten sam model rękojeści pokazany tutaj, kiedy został mi przekazany. Rękojeści pomagają nieco złagodzić odrzut, a jeśli dodać do tego lufę z otworami wentylacyjnymi, to strzelanie z tej broni jest naprawdę przyjemne.
Porównanie z pistoletami S&W
Z pewną częstotliwością jestem pytany przez strzelców, którzy wiedzą, że recenzowałem wiele pistoletów Taurusa i badałem historię firmy Taurus o to „dlaczego rewolwery Taurusa wyglądają jak S&W – czy to nie jest nielegalne?”. Powiązałem, powyżej, moją historię firmy i jak mogą one legalnie wyglądać jak pistolety S&W, więc nie będziemy się nad tym ponownie rozwodzić. Pomyślałem jednak, że dobrze by było, gdybym zilustrował podobieństwa i różnice między nimi. Użyję mojego S&W .44 Magnum jako królika doświadczalnego, gdy będziemy porównywać te dwa pistolety. Przyjrzyjmy się więc Taurusowi model 44 obok mojego S&W 629. Mój pistolet ma lufę 8 3/8″, a Taurus 6,5″, więc jest to jedna oczywista różnica, ale można dostać każdy pistolet w dowolnej długości lufy.
Ogółem, oba pistolety są bardzo podobne. Ten sam typ szkieletu chwytu, cylinder, zwalniacz cylindra, pręt wyrzutnika itp… bardzo podobne do siebie. Oto kilka zdjęć, które zrobiłem, aby pokazać każdy pistolet. O różnicach porozmawiamy później.
Jak widać, pistolety wyglądają niezwykle podobnie. Istnieją jednak pewne różnice. Oto krótka lista sposobów, w jakie te dwa pistolety są do siebie podobne, a jednocześnie różne…
- Górne żebro lufy S&W jest rowkowane, aby rozbić odbicia, podczas gdy Taurus ma żebro wentylacyjne.
- Tylny celownik Taurusa jest regulowany i działa w podobny sposób jak ten w S&W.
- Cylindry obu pistoletów obracają się przeciwnie do ruchu wskazówek zegara, w przeciwieństwie do pistoletów Colta.
- Iglice są inaczej zamontowane – na szkielecie w Taurusie i na młotku w S&W. Ale…nowsze S&W używają iglicy montowanej na ramie w większości modeli rewolwerów.*
- Spusty różnią się ciężarem naciągu – patrz Specs poniżej. Nie ma w tym nic nadzwyczajnego.
- Średnica cylindra i masa rewolweru Taurusa są większe. Taurus waży około 4 uncje więcej, ale ma krótszą lufę. Jest więcej „wołowiny” w Taurusie, ale (żeby być uczciwym) używa on pełnowymiarowej podłużnicy lufy, a lufa mojego 629 jest zbudowana w „stary” sposób, z zakrytym tylko prętem wyrzutnika. Widziałem, że jest to określane jako „quarter lug”. Nowy S&W 629 z 6-calową lufą waży 45 uncji, nadal nie jest to waga lekka.
*Tutaj kolejne zdjęcie iglic:
Może ty, czytelniku o sokole oko, potrafisz dostrzec więcej podobieństw i różnic, ale to są te, które ja wymyśliłem. Nie zdejmowałem bocznych płyt i chwytów – nie chciałem tego robić z bronią, która nie jest moja – ale gdybym to zrobił, pierwszą rzeczą, którą bym zauważył byłaby sprężynka w moim S&W i uchwycona sprężyna w Taurusie, a la Ruger. Są jeszcze inne wewnętrzne różnice, ale te wystarczą do naszych celów. Oba pistolety są dobrze wykonane.
Specs
Pojemność: | 6 rds. |
Wysokość: | 6″ |
Szerokość: | 1.8″ (1.762″) |
Waga: | 52 oz. (52.1 oz.) |
Długość lufy: | 6.5″ |
Siąg spustu, średni, pojedyncze działanie: | 3 lbs, 11 oz. |
Trigger Pull Average, Double Action: | 7 lbs, 10 oz. |
Overall Length: | 11.67″ |
Celownik przedni: | Fixed |
Celownik tylny: | Adjustable, W&E |
Safety: | Transfer Bar |
MSRP: | $647.72 |
Porównywalna S&Wymiary:
Szerokość: | 1,714″ |
Waga: | 48.2 oz. |
Trigger Pull Average, Single Action: | 2 lbs, 5 oz. |
Trigger Pull Average, Double Action: | 7 lbs, 6 oz. |
ENJOYING THIS CONTENT?
Receive our newsletter with the best articles covering guides, guns & gear.
Strzelanie z 44
Opisałem już redukcję odrzutu odczuwaną dzięki portowanej lufie (oraz wagę pistoletu – 52 uncje pomogą stłumić odrzut), więc nie będę się powtarzał. Oto cel, do którego strzelałem dwoma ładunkami – CCI w aluminiowej obudowie 240 grain JHP i mój ręczny ładunek 260 grain Lee cast SWC na 6,5 grains Titegroup, który osiąga około 1060 fps z mojego 629.
To było strzelane na 25 jardów z podpórki. Przyznaję, że czasami moja procedura strzelania do celu nie jest zbyt naukowa – te wszystkie otwory, z dwóch różnych ładunków – który jest który? Cóż… nie sądzę, żeby to miało jakiekolwiek znaczenie. Po prostu dobrze się bawiłem, strzelając z .44, który mnie nie pobił i nie przeszkadzało mi mieszanie ładunków. Nie ma wątpliwości, że ta broń jest celna – mam to z upoważnienia jej właściciela – więc pomyślałem, że mogę się trochę zabawić. Przy obecnej sytuacji z amunicją, nie mogę znaleźć zbyt wiele do strzelania, więc używam tego, co mam w domu, a następnie wykorzystuję moje ładunki ręczne. Nie mam pojęcia skąd wziąłem amunicję w aluminiowej obudowie, ale mimo to używałem jej. Gdybym miał zabrać tę broń na polowanie, ustawiłbym tylny celownik tak, aby punkt trafienia znajdował się tuż nad przednim celownikiem. To wydaje się działać dobrze dla jeleni.
Czy polujesz, dziurkujesz papier lub powalasz stal, będziesz chciał ładunek, który pozwala na dużo praktyki bez bicia siebie (lub broni) w górę. Po strzelaniu z Taurusa, jestem zdania, że można by użyć nieco sztywniejszego ładunku w nim, nie zyskując wiele na odrzucie. Nawet najlepszy ładunek średniej klasy (1100 – 1200 fps lub więcej) byłby wygodny do strzelania w tym pistolecie. Dla tych, którzy lubią z nich strzelać, ładunki z górnej półki o pełnym wychyleniu wykazałyby podobną redukcję odrzutu. Co prawda, porty powodują, że strzelanie jest głośniejsze (subiektywna ocena), ale jeśli nosisz ochronę słuchu, jak powinieneś, to nie będzie to problemem.
Pod względem obsługi, Taurus był świetny. Podłużna lufa na całej długości pomaga utrzymać kaganiec w dole, a ogólna waga pistoletu na pewno nie szkodzi. To nie jest pistolet do strzelania jedną ręką… będziesz chciał mieć obie ręce na tym pistolecie, kiedy pociągniesz za spust, chyba że jesteś zbudowany jak Arnold Swartzenegger. Przyrządy celownicze były podstawowe, ale pozwalały na doskonałą akwizycję celu i precyzyjne strzelanie (bez względu na moje umiejętności). Gdyby ta broń była moja, przesunąłbym tylny celownik nieco w prawo, aby wyśrodkować grupy na celu. Lubię być celny na 50 jardów z mojej broni myśliwskiej tak, że jeśli nadarzy się okazja do strzału na 75 jardów, nie będę musiał trzymać się wysoko. Z pewnością można to zrobić z tą bronią. Jeśli chcesz dodać optykę, być może lepiej wybrać Raging Hunter i jego górny pasek z szynami. Jedno jest pewne – możesz rozważyć kaburę na klatkę piersiową, jeśli wybierasz się w dalekie trasy. W przeciwnym razie, po całym dniu spędzonym z nim na biodrach, możesz mieć wrażenie, że masz go na lewej burcie (lub lewej, dla leworęcznych). Pięćdziesiąt dwie uncje to kawał.
THE BEST GUN DEALS AND HANDPICKED GEAR RECOMMENDATIONS
Subscribe to our Newsletter and we send you the best deals right into your inbox
Conclusion
What did I think of the Taurus model 44? Jest dobrze zbudowany, niezawodny i wydaje się być celny. Jego odrzut jest znacznie mniejszy niż mojego 629, co może pozwolić na większą precyzję w oddawaniu strzałów…porty naprawdę działają. Wierzę, że chciałbym mieć taki pistolet, ale może z 4-calową lufą, ponieważ mam już dłuższą rurę w moim Smithie. Mówiąc o 4-calowych Taurusach 44, inną portowaną opcją może być 5-strzałowy model Tracker. Jest on lżejszy (35 uncji) i rezygnuje z jednego naboju w nieco mniejszym cylindrze, ale może być dobrym wyborem do noszenia w gospodarstwie lub nawet na polowaniu. Po postrzelaniu z tej broni, jestem zwolennikiem lufy z portami – z moimi codziennymi ładunkami średniego kalibru, strzelanie z niej byłoby przyjemnością.
Jeśli jesteś na rynku pistoletu kołowego .44 Magnum, możesz spróbować tego. Z jego wagą, konstrukcją i portami, myślę, że możesz skończyć z bronią, która będzie wychodziła z sejfu częściej niż inne, które posiadasz. Niezależnie od tego, czy wybierzesz wersję z 6,5-calową lufą, czy zdecydujesz się na krótsze 4-calowe lub dłuższe 8 3/8-calowe rury, myślę, że możesz być zadowolony z wyboru. Jeśli masz doświadczenie z modelem 44, zostaw proszę komentarz poniżej. Jak zawsze, trzymajcie je w czerni i bądźcie bezpieczni!